„Jesienne” dzieci – krótki poradnik o wyposażaniu, akcesoriach dla maluchów. Poznajcie to, co niezbędne i to, co zbędne już teraz

Niezależnie od pory roku, kiedy dziecko ma pojawić się na świecie trzeba zaopatrzyć się w stosowną wyprawkę. Oczywiście są akcesoria niezbędne bez których trudno się obejść, są i takie, które nie są konieczne, wszak kupowanie wielu rzeczy na zapas nie zawsze ma rację bytu. Jeśli trafi Ci się high need baby to może się np. okazać, że nie będzie tolerować zapinanych kaftaników i reagować na dodatkową warstwę ubrania alergicznie. Wtedy raczej Ci się nie przydadzą i pozostanie Ci szukanie nabywcy, bądź ich oddanie. Zatem, w co należy się zaopatrzyć, a z czego można zrezygnować?

Elementy wyprawki, które są konieczne i niekonieczne

Wspomnieliśmy już o kaftanikach. Oczywiście w tym przypadku umiar jest wskazany. A co jeśli chodzi o pajacyki, rampersy, body? Oczywiście najlepiej najwięcej zakupić rampersów, a to z prostej przyczyny po prostu maluszka łatwiej w nie ubierać. Na pewno niezależnie co wybierasz musi mieć wygodne zapinanie, tak by przewijanie dziecka szło szybko i sprawnie. Bez warstw, zwłaszcza jesienią i zimą się nie obejdzie. Dlatego zapinanie na napy ubranka bezpośrednio przy ciele jak najbardziej się sprawdzi, a ubranka bez „wspomagaczy” na niewiele się zdadzą. Istotne znaczenie ma jeszcze rozmiar. Standardowy dla noworodków to 56, ale warto wybrać także 62, zwłaszcza jeśli lekarz twierdzi, że dziecko będzie wyjątkowo duże. Może się okazać, że 56 w ogóle Ci się nie przyda bądź na bardzo krótki czas. W pierwszym przypadku jeśli wyprawkę kupujesz na ostatni moment, to do dwóch tygodni od zakupu możesz je zwrócić. W drugim możesz skorzystać z aplikacji i wystawić śpioszki i inne ubranka do sprzedaży, przeznaczyć dla potrzebujących albo dać komuś z rodziny. Nie kupuj też nadmiaru pampersów w najmniejszym rozmiarze. Oczywiście możesz mniej więcej przeliczyć, że małe dziecko przebierać będziesz 6 czy nawet 10 razy i na tej podstawie wyliczyć np. zapas na 3 miesiące. Na pewno będzie to ekonomiczniejsze niż wykupienie niemal całego asortymentu sklepu, by mieć zapas. A potem takich produktów już nie zwrócisz i pozostanie Ci oddanie ich na „dary” lub odsprzedanie, a przecież czasu na dodatkowe zajęcia będziesz mieć niewiele…

Fotelik samochodowy – prawdziwe must have

Na pewno nie możesz odłożyć na później zakupu fotelika samochodowego. Jesienią, kiedy aura zwykle nie jest łaskawa trudno z dzieckiem wyjść ze szpitala i pójść na piechotę. Nawet latem nie jest to wskazane aby dziecko się nie przegrzało. Z kolei jesienią musimy uważać, by się nie zaziębiło i nie przeziębiło uszu. Nawet do samochodu czapeczka dla noworodka będzie niezbędna. Jednak najważniejszym akcesorium będzie odpowiednio dopasowany fotelik samochodowy. Tu nie można przesadnie oszczędzać. Nie może być używany, powinien mieć dobre oceny w testach zderzeniowych, a ponadto należeć do grupy fotelików montowanych tyłem do kierunku jazdy. Biorąc pod uwagę te kryteria trzeba jeszcze zwrócić uwagę na najważniejsze, a mianowicie dopasowanie do fotela lub kanapy samochodowej. Tu może sprawdzić się dodatkowo baza ISOFIX, która ułatwi wpinanie fotelika, pod warunkiem, że auto ma specjalne zaczepy, a baza pasuje. Z fotelika dziecko będzie korzystać przez rok do 1,5 roku, gdyż są one przeznaczone dla dzieci od 0-13 kg. Niemniej jednak musisz taki wydatek uwzględnić w domowym budżecie.

Wózki głębokie i spacerowe – pierwsze konieczne, drugie – niekonieczne

Jesienią spacery może nie są tak częste jak zimą i pewnie z pierwszym poczekasz tydzień lub dwa. Jednak wózek głeboki będzie absolutnym must have. Niekoniecznie za to musisz już wydawać pieniądze na wózek spacerowy, gdyż dziecko najprawdopodobniej korzystać z niego będzie za 9-10 miesięcy. Jeśli jednak upierasz się, by już kupić także spacerówkę, a masz wystarczająco miejsca do przechowywania, wybierz wózki 2w1. Doskonale sprawdzi się Bebetto. Wśród modeli tego producenta znajdziesz nawet wózki idealne do biegania z dzieckiem.

Łóżeczko i przewijak – bez nich się nie obędziesz

Wiesz już, że nadmiar kaftaników, czy zakup śpioszków bez nap niekoniecznie jest dobrym wyborem, a także że możesz na razie zrezygnować ze spacerowego wózka. Niezbędny będzie jednak zakup Łóżeczka i przewijaka. Nie można spać z dzieckiem, gdyż jest to skrajnie niebezpieczne. Przewijak z kolei znacznie ułatwi proces przewijania, jest bardziej ergonomiczny i bezpieczniejszy od blatu stołu, no i możesz wybrać model na którym poukładasz niezbędne akcesoria higieniczne i kosmetyki. Dzięki temu wszystko będziesz mieć zawsze pod ręką, a przewijanie będzie przebiegało coraz sprawniej.

„Jesienne” dzieci mają swoje potrzeby. Wyprawka jednak znacząco się nie różni. Można zrezygnować na razie ze spacerówki albo zaoszczędzić na zestawie 2 w 1.