Aktywne szukanie pracy to dla wielu z nas spore wyzwanie. Wciąż wydaje nam się, że wystarczy wysłać CV przygotowane przed laty i pracodawcy natychmiast się uaktywnią. Tymczasem sprawa nie jest tak prosta – szczególnie dziś, w dobie epidemii, musimy bardziej się postarać, by znaleźć wymarzoną posadę. Jak to zrobić? Jak zainteresować potencjalnego pracodawcę i zostać zatrudnionym w idealnym dla nas miejscu? Podpowiadamy.

CV na piątkę

Szukając pracy w tych skomplikowanych czasach, warto nieco się wysilić. Świetnym pomysłem jest napisanie CV po angielsku. Tylko w ten sposób uda nam się dostać pracę w międzynarodowej korporacji, w której to właśnie angielski jest podstawowym językiem komunikacji. Przygotowanie takiego dokumentu wymaga od nas nieco czasu i trochę wiedzy. Nic dziwnego, że tak wiele osób zastanawia się, jak napisać CV po angielsku, by nie wyglądało ono jak przetłumaczony polski dokument. Oto kilka podstawowych informacji:

• CV to po angielsku „Resume”
• w Resume nie umieszczamy informacji na temat płci, stanu cywilnego, miejsca urodzenia, ani nie dołączamy zdjęcia
• w angielskim CV musi się znaleźć sekcja „podsumowanie”, w której krótko opiszemy najważniejsze fakty dotyczące doświadczenia
• w dokumencie nie umieszczamy również klauzuli o ochronie danych osobowych
• tytuły naukowe zapisujemy skrótami: M.A, czyli Master of Arts, jako odpowiednik polskiego magistra uniwersyteckiego oraz M.Sc, czyli Master of Science, jako odpowiednik polskiego magistra inżyniera
• CV po angielsku powinno być krótsze niż to polskie – nie zarzucajmy rekruterów informacjami, które nie są istotne w kontekście konkretnego stanowiska
• warto dopasować CV do konkretnego ogłoszenia – nie wysyłajmy identycznego dokumentu do kilkunastu pracodawców

Rozmowa online

Szukanie pracy w dobie pandemii potrafi być stresujące – szczególnie jeśli od zdobycia posady zależy byt nasz i naszej rodziny. Ale nerwy nie są dobrym doradcą. Zachowajmy spokój – tylko w ten sposób uda nam się płynnie przejść przez cały proces rekrutacji. Wiele z nich przeprowadzanych jest teraz zdalnie. Przygotujmy się więc do rozmowy kwalifikacyjnej, którą będziemy odbywać za pośrednictwem naszego komputera. Przed połączeniem z rekruterem upewnijmy się, że nasze łącze internetowe nie zawiedzie. Sprawdźmy mikrofon i kamerę w laptopie. Warto też pamiętać o odpowiednim stroju. Fakt, że rozmawiamy z domu nie oznacza, że możemy wystąpić w piżamie! Obowiązują nas te same zasady, które działały w przypadku tradycyjnych rozmów o pracę.

Nauka z aplikacją

Warto też nieustannie szkolić się w nowych językach. Wiele rozmów odbywa się dzisiaj po angielsku. Jeśli nie jesteśmy pewni swoich umiejętności lub chcemy szybko odświeżyć wiedzę, skorzystajmy z aplikacji Babbel, która oferuje kursy do nauki języków – w tym właśnie angielskiego. Możemy skorzystać z lekcji tematycznych, ucząc się np. biznesowego angielskiego, który bez wątpienia pomoże nam w zdobyciu lepszej posady. Wszystkie kursy zostały przygotowane przez ekspertów i native speakerów. W aplikacji uczymy się wymowy, nowych słówek, gramatyki – elementów niezbędnych w codziennej komunikacji. A wszystko to z dowolnego miejsca, o dowolnej godzinie. Wygodnie i bezpiecznie.